W ofercie posiadamy taką maszynę i zdecydowaliśmy się udostępnić ją w tym roku na testy dla gospodarstw, które zgłosiły potrzebę zakupu tego typu ładowarki. Zaprezentowaliśmy w tym celu ładowarkę Schäffer 9960T. Maszyna demo wyposażona była w najmocniejszy możliwy 4–cylindrowy silnik Deutza o mocy 204 KM, ramię teleskopowe pozwalające dźwigać ładunki o masie maksymalnej nawet 5,3 tony i maksymalnej wysokości podnoszenia przekraczającej 6 m. Wymienione parametry zbliżone są do osiągów dużych ładowarek teleskopowych charakteryzujących się bocznym ułożeniem ramienia teleskopu.
Całość pokazów odbyła się na terenie województwa wielkopolskiego. Maszyna demo pracowała zarówno na terenie utwardzonym w gospodarstwach typowo hodowlanych, podejmując pracę na pryzmie przy sianokiszonce, ładowała zboża na transport oraz próbowała swoich sił w załadunku obornika już późną jesienią po zbiorach kukurydzy i buraków.
Popularność ładowarek teleskopowych z bocznym ramieniem jest niepodważalna. Dlaczego coraz częściej spotykamy się z zapytaniami o maszynę tego typu co testowana ładowarka? Wszyscy użytkownicy podkreślą konieczność realizowania bardziej wydajnej pracy związanej z załadunkami materiałów sypkich czy też wsparcia pracy w żniwa przy podgarnianiu zboża. Duże osiągi ładowarki kołowej pozwalają zwiększyć tę wydajność przy zachowaniu świetnej widoczności i komfortu pracy operatora. Kolejnym powodem zainteresowania maszyną podobną do testowanej jest możliwość wykorzystania jej do prac przy zagęszczaniu paszy w silosach, gdzie sama waga maszyny jest kluczowa i 13 ton masy operacyjnej naszej ładowarki ma znaczenie. Możliwość przetestowania maszyny przy załadunku obornika również udowodniła, że duży Schäffer 9660T może więcej. W czasie prac w polu nasza maszyna osiągała wydajność załadunku rozrzutnika obornika porównywalną do dwóch dużych ładowarek teleskopowych z bocznym ramieniem. Poza samym udźwigiem naszej maszyny z pewnością dużym jej atutem był wysoki prześwit, jej duża stabilność przy wykorzystaniu tylnej wahliwej osi oraz szybkość manewrowania. Testowany model poradził sobie przy załadunku obornika. pomimo że maszyna była wyposażona w opony dedykowane raczej do pracy na utwardzonym terenie.
Wszyscy operatorzy ładowarek po testach pytani byli o korzyści, jakie zaobserwowali w czasie pracy maszyną demo. Zawsze wymieniane były:
1. Wysoka wydajność hydrauliki. Osiągamy ją dzięki zastosowaniu mocnej pompy hydraulicznej o wydajności 230 l/min. Testowana maszyna była wyposażona również w pamięć wysokości opadania narzędzia, aby odciążyć operatora ze sterowania ręcznego hydrauliką ramienia podnoszącego.
2. Bardzo sprawna przekładnia! Warto zauważyć, że maszyna jest wyposażona we własnej konstrukcji napęd SDCT. Jest on połączeniem hydrostatu z dwusprzęgłową przekładnią. Przełączanie zakresów biegów szybkich i wolnych odbywa się pod obciążeniem.
3. Ciekawym dodatkiem jest opcja przekładni ECO MODE. Pozwala na jazdę maszyną z prędkością 40 km/h przy niskich obrotach silnika (1700 obr./min). Testujący zwracali uwagę na bardzo niskie spalanie maszyny, porównując je do wartości 60% spalania maszyn dotychczas użytkowanych.
4. Widoczność. Ładowarki kołowe charakteryzują się kabiną umieszczoną na środku maszyny. Takie rozwiązanie daje doskonałą widoczność w maszynie zarówno na lewą, jak i prawą stronę przy zachowaniu bardzo dobrej widoczności przy pracy z narzędziem. Doskonała była ergonomia obsługi maszyny w samej kabinie, jej wykonanie i niski poziom hałasu w czasie pracy pod dużym obciążeniem.
5. Prostota budowy. Dyskutując nad kwestiami eksploatacyjnymi maszyny, użytkownicy zwracali uwagę na prostą budowę ładowarki, bardzo dobry dostęp do silnika czy też zastosowanie bezobsługowego przegubu z 3-letnią gwarancją na ten element.
Testy maszyny wypadły bardzo ciekawie. Większość użytkowników miała okazję pierwszy raz pracować tak dużą maszyną przegubową i była zaskoczona jej możliwościami. Jeśli ktoś z Państwa zastanawia się, czy maszyna tego typu pozwoli zmienić jakość pracy w Waszych gospodarstwach, to zdecydowanie zapraszamy do kontaktu z nami.